Nie wiem jak was, ale mnie ta mordka przekonuje do zakupu. Czy w ogóle warto interesować się tą dość drogą kolekcją? Ceny modeli wzięłam z tąd http://www.zegarek.net/zegarki/tissot/t-race.html
Wersja Nicky Hayden to wydatek 2208 zł. W wersji limitowanej Moto GP zegarek kosztuje tyle samo, ale ma barwy niebieskie.
Co można ogólnie powiedzieć o takim zegarku? Mały cud technologiczny. Ma wszystko co sportowcom potrzebne :) Cóż ja sportu nie uprawiam, ale Nicky Hayden <3



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz